Czeka, czerwony terror oraz komunizm wojenny – Historia Rosji
Czeka miała zajmować się likwidowaniem wszystkich akcji kontrrewolucyjnych i sabotażowych na obszarze całej Rosji, bez względu na to, kto je organizował. Mieli oddawać pod sąd Trybunału Rewolucyjnego wszystkich sabotażystów i kontrrewolucjonistów.
W rzeczywistości kompetencje i zadania WCzK były nieograniczone, spełniała nie tylko funkcję policji politycznej, ale także sądu i kata. Czeka przeprowadzała wysiedlenia i konfiskaty mienia, ścigała przestępstwa pospolite, walczyła ze spekulacją, pełniła funkcję cenzora prasy i wydawnictw, zajmowała się bezpośrednią ochroną rządu i partii.
24 lutego 1918 roku ustanowiono tzw. trójki, które pełniły funkcję trybunałów kontrrewolucyjnych, cztery miesiące później przywrócono karę śmierci, czego domagał się Lenin (kara śmierci została zniesiona w Rosji po rewolucji lutowej). W latach funkcjonowania WCzK prawdopodobnie dokonano aż 500 tys. egzekucji. Rozpoczęło się organizowanie pierwszych łagrów, które podzielono na obozy pracy i koncentracyjne.
Wprowadzenie komunizmu wojennego
Bolszewicy na opanowanych przez siebie terenach wprowadzili program gospodarczo–społeczny, nazywany komunizmem wojennym. Posługując się hasłami nacjonalizacji, przejęto pod kontrolę narodu prywatne banki, fabryki, sklepy i środki transportu. Rewizje i konfiskaty pozbawiały ludzi dorobku ich życia. Wprowadzono także przymus pracy. Wynagrodzenia za nią były niewielkie, ale jakiekolwiek próby oporu w najlepszym przypadku kończyły się wywózką do utworzonych obozów pracy – łagrów. Rozbudowany został aparat biurokratyczny, który ściśle reglamentował zaopatrzenie w żywność, buty i ubrania. Na przykład osobie pracującej przysługiwało jedno ubranie na 5 lat, a para butów na 2 lata. Władze komunistyczne dążyły do ekonomicznego uzależnienia każdego obywatela od państwa. Rosja radziecka stawała się państwem totalitarnym gdzie całkowitą władzę sprawuje tylko jedna partia, kontrolująca wszystkie dziedziny życia. Wprowadzenie w Rosji systemu totalitarnego było możliwe m.in. ze względu na zwartość i zdyscyplinowanie partii bolszewickiej. Jej członkowie wierzyli w nieomylność partii i jej przywódców.
Komunizm wojenny był pierwszą próbą ustanowienia tzw. gospodarki planowej, która wbrew oczekiwaniom bolszewików nie była w stanie zlikwidować chaosu gospodarczego, do którego doprowadziła polityka Rządu Tymczasowego oraz zatrzymać drastycznego spadku produkcji przemysłowej i rolnej.
Lenin i jego partia rozpętali na dodatek wojnę klasową na wsi. Bolszewicy utrzymywali, że kułacy magazynowali zapasy zboża i nie chcieli przekazać ich państwu, a ponadto, że całą akcję popierały obce mocarstwa imperialistyczne. Zajęcie Ukrainy przez Niemców zaostrzyło kryzys. Bolszewicy uważali, że głód może doprowadzić do upadku państwa radzieckiego. Efektem było ustanowienie w maju 1918 r. „dyktatury żywnościowej”, kiedy Ludowy Komisariat do spraw Dystrybucji Żywności otrzymał nadzwyczajne uprawnienia dotyczące skupowania przez państwo zboża po stałych cenach. W razie gdyby chłopi nie chcieli oddać zboża, władze mogłyby je zarekwirować przy użyciu siły. Na papierze rekwizycje zboża miały dotyczyć kułaków, w praktyce często nie robiono zbytniej różnicy między kułakami a średnio zamożnymi rolnikami (średniakami).
Brygady robotnicze zawarły sojusz z komitetami biedoty określanymi jako naturalni sprzymierzeńcy reżimu bolszewickiego. Ziarno zabrane chłopom miało być użyte przez wojsko, a także skierowane do miast. W atmosferze konfliktu chłopi często próbowali ukryć zboże. W takich przypadkach oddziały bolszewików często konfiskowały całą nadwyżkę, zostawiając rolnikowi ilość tak znikomą, że nie mógł z niej utrzymać się przy życiu. W radzieckim żargonie akcje te oznaczały walkę z wrogiem wewnętrznym, i wtedy po raz pierwszy polityka bolszewików w stosunku do chłopstwa stała się jawnie wroga. Ci, którzy stawali po stronie chłopów, narażali się na liczne prześladowania wskutek powszechnej nagonki, a większa część Rosji znalazła się w stanie wrzenia.