Rewolucja przemysłowa w XVIII wieku – historia
SKUTKI REWOLUCJI PRZEMYSŁOWEJ
Gdyby rewolucja przemysłowa polegała wyłącznie na pewnych udoskonaleniach technicznych, a skutki jej ograniczyły się do zmian w dziedzinie aparatury mechanicznej i produkcji, stanowiłaby ona w gruncie rzeczy wydarzenie o niewielkim znaczeniu, zasługujące jedynie na poślednie miejsce w historii powszechnej. Ale poprzez przedmioty materialne, będące konkretnym wyrazem potrzeb, planów i działalności ludzkiej, wywarła ona swój wpływ na samego człowieka. Wycisnęła piętno na nowoczesnym społeczeństwie, dając początek proletariatowi fabrycznemu, co było niewątpliwie jednym z najważniejszych skutków rewolucji przemysłowej w XVIII wieku. .
Różnym fazom rozwoju przemysłu odpowiadały także fazy w rozwoju sytuacji klasy robotników przemysłowych. Tworzono sielankowe opisy dawnego przemysłu, których rzemieślnik prowadził prostsze życie niż w wielkich nowoczesnych skupiskach. Pracował u siebie, kiedy mu się podobało. Wiódł spokojny żywot wśród swoich bliskich. Sytuacja uległa zmianie, gdy zaznacza się rozdział pomiędzy pracą a kapitałem. Położenie wytwórcy – robotnika zależy już całkowicie od poziomu otrzymanej płacy. W XVIII wieku uważano, że robotnik jest opłacany zbyt wysoko.
Praca przędzenia, wykonywana przez kobiety i dzieci, była najgorzej opłacana. Jednak początkowo, gdy stanowiła uzupełnienie budżetu rodziny rolnika, nie była uciążliwa. Dopiero kiedy przędzarzy wyłączono z rolnictwa do przemysłu ich położenie staje się kłopotliwe. Pracodawca zdaje sobie sprawę, że robotnik który nie może obejść się bez pracy, będzie zadowolony nawet z niższej pensji, więc poziom płacy spada. Maleje więc niezależność robotnika, czego przyczyną jest nadmiar sił roboczych, a także trudności znalezienia dla robotnika poza swym zawodem innego źródła utrzymania. Tylko niektórzy robotnicy z zawodem wymagającym większej zręczności, np. postrzygacze sukna, byli lepiej płatni.
Widać więc wyraźnie, że większa część bolączek, na które skarżą się robotnicy wielkiego przemysłu w latach 50. XX wieku, znana już była robotnikowi angielskiemu z początkiem XVIII wieku. Przerzućmy nieskończoną ilość skarg składanych Parlamentowi przez robotników krawieckich. Żalą się oni na zbyt niskie płace. Narzekają na bezrobocie: „pracodawcy nie zatrudniają ich dłużej, jak przez pół albo najwyżej przez dwie trzecie roku. Uskarżają się na konkurencję terminatorów, masowo werbowanych po wsiach. Wreszcie żalą się na zbyt długi dzień roboczy. Większość z nich nie miała żadnej nadziei na osiągnięcie wyższego szczebla egzystencji.[4]
Antagonizmy, które ujawniły się pomiędzy kapitałem a pracą doprowadziły do walki obu klas (sprzedających swoją pracę i kupujących ją), a w konsekwencji do organizowania się robotników różnych zawodów (najwcześniej zorganizowali się gręplarze wełny – 1700 rok; za ich przykładem poszli tkacze – 1717 i 1718 rok).
Niezwykle istotnym skutkiem rewolucji przemysłowej był również wzrost liczby ludności oraz urbanizacja związana z migracją ludności ze wsi do miast. Równocześnie nastąpiło przesunięcie ośrodka ciężkości tego zaludnienia w kierunku północy i zachodu.
Przemysł hutniczy i żelazny skupił się w węglowych rejonach środkowo zachodniej Anglii i południowej Walii. Przemysł bawełniany opanował hrabstwa Lancashire i Derbyshire, z których wyparł sukiennictwo. Najbardziej rozproszony w Anglii przemysł wełaniany miał swój ośrodek w pólnocnym hrabstwie Yorkshire. Wyrastały „stolice” żelaza (Birmingham), bawełny (Manchester) i wełny (Leeds). Te trzy miasta to najważniejsze spośród wielu, które zawdzięczały swój rozwój rewolucji przemysłowej. Na początku XVIII wieku liczyły one po kilka tysięcy mieszkańców. W 1801 roku Manchester z przedmiściami miał 95 tys. Mieszkańców, Birmingham 73 tys., a Leeds 53 tys. W skali całego kraju pomijając wielki (Londyn) dokonało się przesunięcie gęstości zaludnienia w kierunku z południa i wschodu na północ i zachód, co wiązało się również z rozwojem portów oceanicznych (Plymouth, Bristol i gł. Liverpool). Najbardziej aktywne gospodarczo tereny pokryły się z obszarami obfitującymi w węgiel, który służył zarówno ogrzewaniu mieszkań, jak energii przemysłowej. W drugiej połowie XVIII wieku dokonały się w Anglii przesunięcia o charakterze definitywnym dla dalszego rozwoju tego kraju.[5]
Warto także wspomnieć jeszcze o kilku innych skutkach rewolucji przemysłowej, jak np. mechanizacja rolnictwa, zwiększenie zatrudnienia w usługach – a zmniejszenie w rolnictwie, większe wydobycie węgla i żelaza, zastosowanie maszyn parowych w fabrykach i na statkach.
Skutki rewolucji przemysłowej w XVIII wieku były zatem ogromne. Świadczy o tym choćby fakt, że to, co działo się w Anglii budziło zainteresowanie w Europie.
W latach osiemdziesiątych XVIII wieku zwiedzanie i podziwianie hut i fabryk weszło do repertuaru modnych podróży do Wielkiej Brytanii. Do przemysłu francuskiego, zwłaszcza po traktacie handlowym z 1786 roku zaczęła przenikać angielska technika. W 1789 roku w przędzalnictwie bawełnianym pracowało 1300 jennies i jedna fabryka typu Arkwrighta (1785 rok). Większe znaczenie miało naśladowanie angielskich wzorów w górnictwie i hutnictwie. Również w Belgii znacznie zwiększono wydobycie węgla i zainteresowano się pompami parowymi. Jednak jeszcze bardziej doniosły wpływ wywarł przemysł brytyjski na gospodarkę Stanów Zjednoczonych, głównego eksportera bawełny. W 1793 roku Eli Whitney konstruując maszynę do czyszczenia bawełny dokonał pierwszego ważnego wynalazku amerykańskiego w dziedzinie techniki przemysłowej.[6]