Sytuacje trudne, stresowe i ich następstwa

Nowoczesne, zindustrializowane społeczeństwo narzuca naszemu życiu szybkie, gorączkowe tempo. Często żyjemy w ciasnych mieszkaniach i zatłoczonych miastach, mamy zbyt wiele spraw na głowie, wykonujemy frustrującą pracę lub jesteśmy bezrobotni, mamy zbyt mało czasu dla swojej rodziny i na rozrywki. Stres stał się nieuniknioną częścią życia. Każdy organizm staje wobec wyzwań, jakie stwarza jego środowisko zewnętrzne i osobiste potrzeby; wyzwania te są problemami życiowymi, które dany organizm musi rozwiązać, aby przetrwać i dobrze funkcjonować.

Stres jest to zespół specyficznych i niespecyficznych (ogólnych) reakcji organizmu na zdarzenia bodźcowe, które zakłócają jego równowagę i wystawiają na poważną próbę lub przekraczają jego zdolność radzenia sobie. Do tych zdarzeń bodźcowych należy wiele różnych warunków zewnętrznych i wewnętrznych, które zbiorczo są nazywane stresorami. Stresor jest zdarzeniem bodźcowym, które wymaga od organizmu jakiegoś rodzaju reakcji przystosowawczej. Reakcja organizmu na stresory zewnętrzne nosi nazwę napięcia. Reakcja jednostki na potrzebę zmiany składa się z kombinacji różnych procesów zachodzących na kilku poziomach – fizjologicznym, behawioralnym, emocjonalnym i poznawczym. Stres wiąże się zwykle z nasileniem wydzielania kortykotropiny przez przysadkę mózgową. Wysoki poziom tego hormonu pobudza korę nadnerczy powodując intensywną produkcję glikokortykoidów – naturalnych sterydów, które podnoszą wydajność organizmu i pozwalają na przystosowanie się do warunków stresowych.

Stres jest kwestią osobistą. To, ile stresu doświadczamy, zależy od charakteru i natężenia pewnej kombinacji zmiennych: parametrów stresora, sposobu, w jaki interpretujemy jego znaczenie, środków pozwalających radzić sobie ze stresorem, jakie mamy do dyspozycji oraz od wielkości i charakteru ogólnego napięcia wywołanego u danej jednostki. Dlatego ludzie odmien­nie reagują na korki uliczne podczas jazdy samochodem, na opóźnie­nia pociągów czy na skutki chwilowego braku prądu[1].

Źródła stresu

Stres jest powtarzającym się problemem, przed którym staje każdy. Występujące w sposób naturalny zmiany stresujące są nieuniknioną częścią naszego życia. Bliscy nam ludzie chorują, odchodzą i umierają. Podejmujemy nową pracę, zostajemy zwolnieni okresowo lub na stałe, opuszczamy dom rodzinny, podejmujemy studia, odnosimy sukcesy, ponosimy porażki, nawiązujemy romanse, zawieramy związki małżeńskie i rozwodzimy się. Oprócz poważnych zmian w życiu dochodzą do tego dokuczliwe zmartwienia i frustracje. Człowiek denerwuje się na przykład z powodu nie punktualnych au­tobusów i tramwajów, korków na ulicy, złej pogody, nieszczelnej rury, zgubione­go klucza czy psa, który zachorował. Nie­którzy psychologowie uważają, że wię­kszość ludzi dosyć dobrze radzi sobie z ważnymi wydarzeniami w swoim życiu, cierpi natomiast raczej z powodu tych mniej znaczących, ponieważ one właśnie towarzyszą im przez prawie całe życie[2].

Konflikt

Kolejną rzeczą która powoduje stres jest konflikt. Jest to uczucie, że jesteśmy popychani w dwóch lub więcej kierunkach przez sprzeczne motywy. Jest on stresujący i frustrujący. Psychologowie często wyróżniają cztery rodzaje konfliktów: dążenie – dążenie, unikanie – unikanie, dążenie – unikanie oraz piętrowe dążenie – unikanie.

Konflikt dążenie – dążenie jest najmniej stresujący. Jest to sytuacja, w której dwa cele są pożądane i osiągalne, choć nie można ich realizować równocześnie . Możesz nie być w stanie wybrać: pizza czy spaghetti, w góry czy na jeziora. Tego rodzaju konflikty zwykle ulegają rozwiązaniu przez podjęcie decyzji. Doświadczający ich człowiek waha się, dopóki nie podejmie decyzji.

Konflikt unikanie – unikanie jest bardziej stresujący, ponieważ wynika z pragnienia uniknięcia dwóch niepożądanych stanów rzeczy, gdy możemy uniknąć tylko jednego z nich. Przykładem może być: boimy się dentysty i tego, co zostanie z naszych zębów, jeżeli go nie odwiedzimy. Każdy z celów w tym wyborze jest negatywny. Dlatego też, kiedy rozwiązania nie widać, ludzie próbują niczego nie wybrać, tylko wycofać się z sytuacji albo koncentrować się na czymś innym.

Konflikt dążenie – unikanie powstaje wtedy, gdy ten sam cel budzi zarówno pozytywne, jak i negatywne uczucia (i chciałabym, i boję się). Wiele spotykanych przez nas osób ma zalety, ale i wady. Cele wzbudzające w nas uczucia zarówno dodatnie, jak i ujemne wydają się atrakcyjne z daleka, a paskudne z bliska.

Najbardziej złożoną postać ma piętrowy konflikt dążenie – unikanie, kiedy to każde z możliwych działań ma swoje zarówno dobre, jak i złe strony. Tego rodzaju konflikt pojawia się na przykład przed egzaminem, kiedy stajemy w obliczu wyboru: uczyć się czy raczej – powiedzmy – iść do kina. Każda z tych możliwości ma swoje uroki, ale też i wady.

Wszystkie konflikty zawierają więc motywy popychające człowieka w różnych kierunkach. Jeżeli jeden z tych motywów jest znacznie silniejszy od pozostałych – gdy na przykład „umierasz z głodu” i tylko trochę niepokoi cię nadwaga – działanie w zgodzie z tym motywem będzie zapewne niezbyt stresujące. Jeżeli jednak każdy ze sprzecznych motywów jest silny, przeżywamy duży stres, nie wiedząc, jaki sposób działania wybrać. Trzeba podjąć decyzję, ale konieczność jej podejmowania jest stresująca, gdyż żaden z wyborów nie jest do końca zadowalający[3].

Frustracja

Frustracja jest to stan afektywny przykry, wywołany zablokowaniem możliwości zaspokojenia jakiejś podstawowej potrzeby jednostki lub grupy z powodu napotkanej przeszkody lub oporu nie do pokonania. Prowadzi do dezorganizacji funkcji fizycznych i psychicznych. Frustracja prowadzi do próby pokonania przeszkody, gdy to się nie uda może wystąpić zachowanie agresywne, izolowanie się, demonstrowanie niezadowolenia gestami, mimiką, słownie, lub atak polegający na czynnościach zmierzających do zaszkodzenia danej osobie, sprawienia jej bólu.

Psychologowie społeczni są zdania, że siła frustracji zależy od kilku czynników:

Zaskoczenia. Gdy frustracja jest niespodziewana, jest silniejsza. Frustrację, której się spodziewamy, jest łatwiej znieść. W związku z tym niektóre osoby tworzą odpowiednie nastawienie (tak zwany obronny pesymizm), którego zadaniem jest obrona przed niespodziewaną frustracją. Po prostu spodziewają się porażek zamiast sukcesów – i tak mi się nie uda. W ten sposób chronią się przed ewentualnymi frustracjami.

Oczekiwania co do celu. Jeśli są wysokie, przeżywamy silniejszą frustrację, gdy cel jest nieosiągalny. Podobnie, czasem próbujemy poradzić sobie z ewentualną porażką poprzez obniżanie oczekiwań – nie zależy mi. Z tego powodu ludzie czasem nie przygotowują się do naprawdę ważnych dla siebie momentów.

Frustracja niezrozumiała. jest silniejsza niż taka, którą rozumiemy i wiemy dlaczego miała miejsce. Na przykład, jeśli rodzic tłumaczy dziecku pewne zakazy, mniej frustruje, natomiast jeśli są one opatrzone komentarzem nie bo nie, wtedy dziecko będzie bardziej sfrustrowane.

Bliskość celu. Im bliżej był cel, którego nie udaje się nam osiągnąć, tym większa frustracja.

Warto w tym momencie wspomnieć o deprywacji – jest to zjawisko podobnego braku zaspokojenia lub niemożności osiągnięcia celu, jednak we frustracji jesteśmy przekonani, że pożądany cel jest możliwy do osiągnięcia. W deprywacji cel ten jest obiektywnie niemożliwy do osiągnięcia. Dlatego na przykład te dzieci, którym odmawia się komputera, ale które wiedzą, że rodzice nie mogą go kupić, przeżywają deprywację, te zaś które sądzą, że rodzice mogliby go kupić (np. dlatego, ze kiedyś obiecywali), przeżywają frustrację.

Mechanizmy obronne

Proces pokonywania stresu obejmuje całość aktywności podejmowanej przez człowieka w danej sytuacji trudnej. Człowiek w ciągu życia uczy się strategii radzenia sobie ze stresem, tak jak innych form zachowania. Ludzkie zachowanie w sytuacji stresowej może polegać na koncentrowaniu uwagi na stresorze lub własnej reakcji, czyli na poszukiwaniu, gromadzeniu, przetwarzaniu i wykorzystywaniu informacji dotyczących stresu. Postawa ta i składające się na nią strategie można określić jako konfrontacyjne (bezpośrednie zmierzenie się z sytuacją stresową). Z drugiej strony jednostka może pomijać, odrzucać, wypierać i zaprzeczać informacjom o wydarzeniu stresowym, chronić się w „bezstresowe” formy aktywności. Jest to postawa unikowa. Konfrontacja może ograniczać się do uzyskania informacji lub wyrażać się w działaniu, zaś unikanie może polegać na celowym zajmowaniu się czymś innym, odwracaniu uwagi od wydarzenia stresowego lub ignorowaniu informacji, czy też nadaniu jej małego znaczenia poprzez odpowiednią interpretację. Obrona przed stresem wiąże się z rezygnacją z celów, które człowiek stawiał przed sobą w okresie przedstresowym. Zmianie ulegają procesy motywacyjne, a do głosu dochodzą mechanizmy obronne (zwane również mechanizmami de frustracyjnymi). Te ostatnie z jednej strony zmniejszają zagrożenie osobiste jednostki, a z drugiej podwyższają poczucie własnej wartości. Najczęstsze mechanizmy obronne to:

  • Racjonalizacja – szukanie rozumowych racji dla pewnych zachowań, to dobudowywanie ideologii dla niektórych swoich zachowań.
  • Projekcja – przypisywanie innym ludziom cech, których jednostka nie akceptuje u siebie.
  • Reakcja upozorowana – okazywanie reakcji przeciwnych w stosunku do rzeczywistych postaw wobec danej osoby.
  • Dysocjacja –  uczucia zostają odseparowane od myśli i działań.
  • Substytucja – przesunięcie potrzeb, które nie znajdują poparcia, na inne obiekty, które mogą zdobyć uznanie.
  • Regresja – cofanie się w działaniu do bardziej pierwotnych form zachowania, swoistych dla wcześniejszych okresów rozwojowych.
  • Fiksacja – uporczywe wykonywanie tych samych czynności, mimo iż nie przynoszą one żadnego efektu.

Negatywne skutki stresu

Psychologowie, biolodzy i lekarze łączą wysiłki w celu zbadania, jakie są związki pomiędzy czynnikami natury psychologicznej, systemem nerwowym, systemem hormonalnym i układem odpornościowym  pojawianiem się chorób. Dziedzina ta nazywana jest psychoneuroimmunologią. Jednym z głównych przedmiotów jej zainteresowania jest wpływ stresu na układ odpornościowy .

Jednym z powodów, dla których stres może doprowadzić do wyczerpania, jest to, że stymuluje on wytwarzanie steroidów. Steroidy hamują funkcjonowanie układu odpornościowego. Ma to niewielkie znaczenie, jeżeli wytwarzanie steroidów jest krótkotrwałe. Jednak jeśli jest stałe, obniża stopień zapalenia i przeszkadza w wytwarzani u przeciwciał. W konsekwencji stajemy się bardziej podatni na różne choroby, począwszy od zwyczajnego przeziębienia. W jednym z badań wykazano obniżenie poziomu funkcjonowania układu odpornościowego (mierzonego za pomocą spadku przeciwciał w ślinie) u studentów w stresujących okresach roku akademickiego i bezpośredni o po zakończeni u wakacji. Okazało się, że wsparcie społeczne chroni przed konsekwencjami stresu i podwyższa funkcjonowanie układu odpornościowego. Zauważono również że studenci mający wielu przyjaciół cechowali się mniejszym spadkiem funkcjonowania układu odpornościowego w wyniku stresu niż studenci mający niewielu przyjaciół.

Długotrwały stres może ponadto wywołać negatywne skutki zdrowotne, takie jak: choroby serca, chorobę niedokrwienną, zawał, zaburzenie rytmu serca, nadciśnienie tętnicze, chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy, wysoki poziom cholesterolu we krwi, nerwice, bezsenność, obniżenie odporności, zaburzenia miesiączkowania czy zaburzenia erekcji.

Sytuacje trudne w edukacji

Zbyt mało stresu sprawia, że nie uzyskujemy właściwej motywacji do uczenia się, zbyt wiele sprawia, że nie jesteśmy w stanie właściwie wykorzystać wszystkich swoich możliwości intelektualnych. Podobnie rzecz się ma w przypadku odtwarzania wyuczonych informacji czy umiejętności.

Gdy podczas odpytywania przy tablicy uczniowi towarzyszy zbyt silny stres, może się zdarzyć, że – choć świetnie nauczył się materiału i po powrocie do swojej ławki wszystko będzie potrafił sobie przypomnieć – to właśnie przy tablicy w umyśle zapanuje całkowity chaos. Jeśli jednak stres będzie zbyt słaby, może się zdarzyć, że uczeń nie wykorzysta całej swojej wiedzy.

Także ten rodzaj stresu ma swoje znaczenie wychowawcze, ponieważ będzie towarzyszył dziecku na kolejnych stopniach edukacji, potem zaś w pracy. Warto jednak zadbać o to, aby uczeń potrafił sobie z nim poradzić. Przede wszystkim nie można stawiać przed nim zbyt wysokich wymagań. Każdy uczeń ma prawo do chwili słabości i nie każda klasówka musi się kończyć oceną celującą. Zawsze, bez względu na wyniki warto pochwalić podjęty wysiłek i sam fakt nieunikania konfrontacji.

Miłość i akceptacja, jaką rodzice obdarzają dzieci, nie może być uzależniona od wyników w nauce. Uczeń pracując z podręcznikiem, potem zaś przy tablicy, ma walczyć przede wszystkim o własna wiedzę i rozwój, w drugiej kolejności o ocenę, nigdy zaś o utrzymanie dobrego kontaktu z rodzicami i akceptację nauczyciela bądź kolegów klasowych. W przeciwnym wypadku ze zwykłego sprawdzianu robi się prawdziwa walka o życie. Stres w takiej walce będzie zawsze bez porównania większy niż podczas zwykłej kartkówki. Aby wprowadzić taką atmosferę nauki potrzebna jest dobra współpraca nauczycieli i rodziców.

Jak zawsze obowiązuje kardynalna zasada: czym lepiej wyuczony materiał, tym łatwiej poradzić sobie przy tablicy, nawet przy bardzo silnym stresie.

Bibliografia

  1. Kosslyn S. M., Rosenberg R. S., Psychologia. Mózg, człowiek, świat, Kraków 2008.
  2. Mietzel G., Wprowadzenie do psychologii, Gdańsk 2003.
  3. Rathus S. A., Psychologia współczesna, Gdańsk 2004.
  4. Strelau J., Psychologia: podręcznik akademicki, Gdańsk 2006.
  5. Zimbardo P. G., Psychologia i życie, Warszawa 1999.

Przypisy

[1] P. G. Zimbardo, Psychologia i życie, Warszawa 1999, s. 485.

[2] G. Mietzel, Wprowadzenie do psychologii, Gdańsk 2003, s. 331.

[3] S. A. Rathus, Psychologia współczesna, Gdańsk 2004, s. 570 – 572.

Damian S.

Jestem absolwentem studiów historycznych (specjalność nauczycielska i historia wojskowości). Moje ulubione okresy w historii to Polska w okresie międzywojennym, starożytność i średniowiecze.

Możesz również polubić…