Zatłukł matkę motyką, bo nie dała mu na gorzałkę [107 lat temu w Nowinach]
- Pobiegł do chlewa po motykę i bił nią matkę tak długo, aż skonała - pisały "Nowiny Raciborskie" w numerze z 18 stycznia 1908 roku. Czym jeszcze żyli mieszkańcy naszego regionu sprzed ponad wieku?
Prusy wywłaszczają Polaków
Tematem numer jeden wydania "Nowin Raciborskich" z 18 stycznia 1908 roku był projekt wywłaszczenia Polaków, nad którym obradowano w sejmie pruskim. Poseł koła polskiego ks. prał. Stychel wywodził, że gdy idzie o etaty i wymiar sprawiedliwości - Polacy są traktowani jako obywatele drugiej kategorii, "ale inaczej patrzy się na nas, gdy chodzi o podatki".
- Jako Polacy z wszystkimi prawami zostaliśmy wcieleni do państwa pruskiego. Dziś nas - Polaków nie chce się tolerować w państwie, ale pożąda się naszej ziemi. Pragnie się nas unicestwić jako narodowość odrębną (...) Ruguje się nas z naszej ojczystej gleby, żądają przytem, byśmy to znosili cierpliwie - pisała redakcja ówczesnych "Nowin..."
(projekt został przyjęty przez sejm - 198 głosów za, 119 przeciw - do trzeciego czytania. Za opowiedzieli się posłowie konserwatywni oraz liberałowie-nacjonaliści. Przeciw głosowali Polacy, posłowie Centrum oraz wolnomyślni).
"Z blizka i z daleka"
Nadto redakcja "Nowin..." pisała o bardzo niekorzystnym dla Raciborza zestawieniu. Wynikało z niego, że spośród dziesięciu śląskich miast powiatowych najwięcej przypadków śmierci dzieci w pierwszym roku życia odnotowuje się właśnie w Raciborzu (252 na 1000).
Do okropnego zdarzenia doszło natomiast w Pszczynie, gdzie "26-letni robotnik Gerber (...) zamordował swoją 72 letnią matkę, ponieważ nie chciała mu dać pieniędzy na gorzałkę". Mężczyzna cały dzień spędził w karczmie, wieczorem przyszedł do domu i zażądał od matki jednej korony (Pszczyna należała wówczas do monarchii austro-węgierskiej). Ta odmówiła i czyniła mu wyrzuty. - To rozgniewało G. do tego stopnia, że pobiegł do chlewa po motykę i bił nią matkę tak długo, aż skonała - informowały "Nowiny...".
Motyka stała się również narzędziem zbrodni w Głubczycach, gdzie wypuszczony z więzienia robotnik Schimorek pokłócił się ze swoją siostrą - "bił ją (...) tak długo, aż nieszczęśliwa wyzionęła ducha".
Nowinki - na nerwy i dla rolników
"Dla nerwowych i słabowitych, osobliwie takich osób, które się wskutek przebytej choroby czują mizerne, znużone i wątłe" polecano wówczas Sanatogen, który wzmacniając odporność miał przynosić "najszczęśliwsze skutki". Sanatogen został wynaleziony w zakładach Bauera w 1898 roku. Wkrótce stał się światowym hitem. Stanowił mieszaninę protein mleka i glicerynofosforanu sodu.
Na rynku lokalnym... K. Posmyk z Szamarzowic (Samborowic) polecał rolnikom "najlepsze amerykańskie maszyny", w tym separatory do mleka, pompy do wodociągów i na gnojówkę. Najstaranniej wykonane sztuczne zęby i plomby polecała z kolei dentystka Gross, której gabient znajdował się w Raciborzu przy ul. Odrzańskiej.
Czytaj również:
- Choinka polska bywa germanizowana! [105 lat temu w Nowinach]
- 120 lat temu w Nowinach: wybuch w kopalni. Zginęło 168 górników
- 107 lat temu w Nowinach: pastereczka ginie w pożarze, a w Ameryce umiera "Olbrzym w spódnicy"
- Zakatowali swoje dziecko. Sąd skazał ich na 10 lat więzienia [109 lat temu w Nowinach]