Strajkowe święta
Do górniczego strajku generalnego przystąpiły trzy kopalnie wodzisławskie oraz KWK Rydułtowy.
Już od 14 grudnia od 7.00 rano stała kopalnia 1 Maja. Podjęcie strajku zostało poprzedzone referendum wśród pracowników kopalni. W głosowaniu przeważająca większość była za strajkiem. Górnicy wpisywali się także na listy określając czy są za czy przeciw podjęciu akcji strajkowej. Na całą kilkutysięczną załogę zaledwie ponad 60 osób wypowiedziało się przeciwko strajkowi. Podczas świąt prowadzono strajk absencyjny – górnicy pozostawali w domach, a pracowały jedynie służby techniczne, metanowe i inne niezbędne do zabezpieczenia kopalni. Ta sama forma protestu została przeprowadzona w okresie noworocznym od Sylwestra do 4 stycznia. Aby wywiązać się z zadań wydobywczych na rzecz koksowni (nałożonych przez Regionalny Komitet Strajkowy w wyniku porozumienia z Rządem) w kopalni 1 Maja konieczne było spore zatrudnienie załogi. Wymagała tego specyfika kopalni - pokłady węgla były stosunkowo niskie. Jak wyjaśnił przewodniczący Komitetu Strajkowego Adam Mokanek, na 1 Maja fedrowało się połowę wydobycia. Węgiel rozdysponowywany był następnie przez Regionalny Komitet strajkowy, m.in. przekazywany do koksowni Zdzieszowice.
Kopalnia Marcel w Radlinie strajkowała od nocnej zmiany 16 grudnia. Przez święta górnicy przebywali w domach, a dyżury w kopalni pełniki członkowie Komitetu Strajkowego. Pracowały jedynie służby zabezpieczenia. Jeszcze przed świętami podjęto wydobycie na rzecz koksowni w związku z ustaleniami między Rządem a RKS-em. Kopalnia Marcel zapewniła węgiel dla koksowni Radlin i kopalnianej elektrociepłowni. Jak wyjaśniał przewodniczący Komitetu Strajkowego GrzegorzStas iak, koksownia otrzymywała tylko tyle węgla, żeby bateria nie wygasła i nie uległa zniszczeniu.
Kopalnia Anna w Pszowie rozpoczęła strajk 18 grudnia. Podjęła go cała załoga. Pracują jedynie służby utrzymujące bezpieczeństwo zakładu. W przedświąteczną środę 23 grudnia na apel RKS wydobyto ponad 3 tys. ton węgla dla koksowni Radlin i Zdzieszowice. Od tego czasu kopalniawłaściwie nie prowadzi fedrunku. Utrzymywane są jedynie dwie ściany ze względu na trudne warunki geologiczne. Przewodniczący Komitetu Strajkowego Sylwester Mierzwa mówi, że konieczne jest tam prowadzenie minimalnego wydobycia. Całkowite wstrzymanie prac na tych ścianach groziłoby tąpnięciami i zaciskaniem się górotworu.
Kopalnia Rydułtowy strajkuje od 16 grudnia. Za podjęciem akcji strajkowej wypowiedziała się większość pracowników. Tak jak we wszystkich innych kopalniach w czasie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku trwał strajk absencyjny. Pracowały tylko służby zabezpieczenia. Jak powiedział członek Komitetu Strajkowego Władysław Chruszcz, wydobycie prowadzono w ograniczonym zakresie i tylko na potrzeby koksowni Zdzieszowice, Przyjaźń i Bobrek oraz kopalnianej elektrociepłowni, która dostarczała ciepło także okolicznym mieszkańcom.
Marek Jakubiak „Nowiny Raciborskie” 8 stycznia 1993 roku, fot. Agnieszka Kaźmierczak
Od tego momentu górnictwo opanowała banda związkowych nierobów i trwa to do dziś . Na każdej kopalni jest masa organizacji związkowych i to jest patologia na którą pracuje zwykły podatnik.