8 miesięcy wystarczyło, by nad niewielkimi Krzyżkowicami - wówczas samodzielną gminą, a dziś częścią Pszowa - dumnie górowała wieża kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. W tym roku mija 90 lat odkąd wybudowano świątynię.
Do górniczego strajku generalnego przystąpiły trzy kopalnie wodzisławskie oraz KWK Rydułtowy.
W październiku minęło dokładnie 90 lat od powołania Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Wodzisławiu Śl.
Mała Basia była strojona w koronki i falbanki. Ale dziewczynka wolała wyścigi i podchody z przyjaciółmi. Opisujemy prywatną stronę burmistrz Radlina, Barbary Magiery.
Jednym z członków załogi „Pioruna” był pochodzący z Pszowa Józef Chrószcz, potomek Franciszka Chrószcza, śląskiego Drzymały. Zaciągnięty został do wojska niemieckiego w 1940 r. Odprowadzałam go, jadąc z nim do Gliwic wspominała w 1998 roku żyjąca w Pszowie jego siostra Zofia, po mężu Nawrat. Miał wówczas 17 lat. Stamtąd...
W Rydułtowskim Centrum Kultury „Feniks” odbyło się spotkanie zwieńczające projekt „Cień Dziedzictwa”, podczas którego uczestnicy wspominali tragiczne wydarzenia z ostatnich dni wojny.
Już w piątek 30 sierpnia w Rydułtowach odbędzie się niezwykłe wydarzenie, którego zadaniem będzie poruszenie emocji i przypomnienie tragicznych wydarzeń z czasów wojny. O godz. 20.30 odbędzie się parada świateł z lampionami, a następnie przed RCK wystawiony zostanie poruszający spektakl "92 dni".
Kiedy Teatr Wodzisławskiej Ulicy po raz pierwszy wystawił spektakl „Tylko w Jerozolimie”, oparta na przekazach ewangelicznych opowieść o męce Chrystusa była prezentowana w wodzisławskich kościołach spotykając się z dużym zainteresowaniem publiczności.
Anna i Karol Menżykowie w lutym 1999 roku obchodzili niecodzienną uroczystość 70-lecia małżeństwa.
Przed pierwszymi zawodami noszono śnieg w skrzyniach i koszach, aby wysypać je na skocznię narciarską, usytuowaną nad jednym ze zboczy, opadającym do Doliny Mikołaja w Parku Zdrojowym. Jednak w nocy z piątku na sobotę obfite opady białego puchu ucieszyły wszystkich. W niedzielę można było rozegrać pierwsze jastrzębskie zawody w skokach...
Jakie warunki musiał spełnić gospodarz oraz więzień, aby ten pierwszy mógł skorzystać z usług tego drugiego podczas żniw? Co tak naprawdę wydarzyło się w domu mularza Fiura z Ostroga, w którym zmarł robotnik Pohl? Jak skończył widz bez biletu, który podczas ulicznego przedstawienia w Rybniku postrzelił kasjera? Odpowiedzi na te...
Brutalny napad nieopodal Rybnika, poszukiwania uprowadzonej kobiety oraz sprawców, utarczki burmistrza Raciborza z radnymi o podatki, a także proboszcz, którego nie mogą nachwalić się parafianie - to tylko część tematów artykułów, które ukazały się w „Nowinach Raciborskich” w maju 1911 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie.
Dziewczyna ofiarą gwałciciela, pogróżki pod adresem proboszcza raciborskiej fary, kiepskie warunki pracy na kopalni „Anna”, śmierć trzylatka z Głubczyc w płomieniach i pogoń za oszustami w centrum Wodzisławia – m.in. o tym pisano w Nowinach wiosną 1911 roku.
Zapomogi dla pracowników kolejki wąskotorowej z Gliwic do Raciborza, piekielny plan uporania się z przeciwnikami politycznymi nieopodal Raciborza, wrażenia z wycieczki do Polski czy nieszczęśliwy wypadek na kopalni „Emma” – między innymi o tym pisano w „Nowinach Raciborskich” równo sto lat temu. Zapraszamy do lektury, która jest...
Uwolnienie handlu kartoflami w powiecie raciborskim, konflikt mieszkańców z nauczycielem w Kobyli, presja zarządu na pracownikach huty w Paruszowcu czy bulwersujący mord polityczny, do którego doszło w pociągu tuż za naszą południową granicą – między innymi o tym pisano w Nowinach równo sto lat temu. Zapraszamy do lektury, która...
Jubileusze siostry przełożonej raciborskiego klasztoru oraz sklepu z towarami kolonialnymi na Starej Wsi, nowy dar z Ameryki dla Polski, „uwolnienie” handlu kartoflami, prezent na jesienne słoty dla byłych żołnierzy, wreszcie konflikt o zabarwieniu politycznym w parafii Rogów – o tym wszystkim informowały Nowiny równo sto lat temu....
Nowe przepisy dotyczące użycia języka polskiego w Raciborzu, przerażające wieści na temat mordów popełnianych przez bolszewików, świętokradztwo w Leszczynach oraz wybryki owianej złą sławą zycherki w Leszczynach, Czerwionce i Pszowie – między innymi o tym rozpisywały się „Nowiny Raciborskie” równo sto lat temu.