Tragedia w Rybniku. Dziecko zmarło wskutek poparzenia gorącą zupą
Zamach na dyrektora jednej z raciborskich fabryk, plaga kradzieży w Lubomi, pojawienie się groźnej choroby zakaźnej pod Raciborzem, czy tragiczny wypadek w Rybniku – Paruszowcu – to tylko część spraw opisanych na łamach Nowin w końcu stycznia 1911 roku.