W Muzeum prezentowana była wystawa dokumentująca 150 lat bytności sióstr boromeuszek w mieście. Ale jest to wystawa wykraczająca tematyką poza wodzisławskie dzieje zakonnic. Badając ich historię Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum Miejskiego w Wodzisławiu przy współpracy z siostrą Nataną Bańczyk z Mikołowa odkrył nowe fakty z przeszłości...
W domu Herudów konie były od zawsze, choć pan Jerzy sam przyznaje, że się w nie wżenił, bo hodował je ojciec jego żony Józef Koza. Oprócz miłości do koni, po swoim teściu przejął też piękną tradycję konnych procesji, w których, mimo skończonych 70 lat, wciąż uczestniczy. – Dopóki będzie mógł chodzić to i będzie jeździć...
Najnowszy projekt Wydawnictwa Nowiny to połączenie wspólnego tworzenia lokalnej historii w portalu HistoriON i odkrywania świata w Strefie Odkrywania Wyobraźni Aktywności (SOWA) w Raciborzu.
„Czytelników książek jest tak mało, iż trzeba ich otoczyć opieką państwową, jak żubry w Puszczy Białowieskiej” – pisał jeszcze przed wojną Antoni Słonimski. O tym, że jego słowa są wciąż aktualne, najlepiej wiedzą pracownice Biblioteki Pedagogicznej w Raciborzu, które o czytelników walczą od lat. W świecie zdominowanym...
Do warsztatu przy Mariańskiej trafiamy w deszczowy poranek. Tylko taka pogoda gwarantuje nam możliwość spokojnego porozmawiania z właścicielem najstarszego w Raciborzu zakładu z naprawą rowerów i motorowerów. Kiedy tylko wyjdzie słońce, przed bramą ustawi się znowu kolejka cyklistów. Bo raciborzanom moda na rower nigdy się nie znudzi.
Do zakładu przy Opawskiej ludzie przynoszą swoje stare maszyny z nadzieją na ich wskrzeszenie. Czasami wymaga to wielu tygodni żmudnej pracy, a nieraz wystarczy tylko rozmowa. Do jednego i drugiego Jerzego Martyniaka nie trzeba namawiać. Mógłby pracować na okrągło i na okrągło o tej pracy opowiadać. – Świat komputerów jest mi obcy....
W piątkowe popołudnie naszą redakcję odwiedził Krzysztof Rostek – potomek brata dra Józefa Rostka. Naszym czytelnikom ten ostatni może się kojarzyć ze szpitalem, który nosi jego imię, albo pamiątkową tablicą w Wojnowicach, gdzie przyszedł na świat. Dla nas, dziennikarzy, to jednak przede wszystkim legendarny założyciel i redaktor...
Do kamienicy przy Morawskiej nietrudno trafić. Po nieparzystej stronie ulicy zachowała się tylko ta jedna, która pamięta jeszcze czasy przedwojenne.
Wszystkim trochę wcześniej urodzonym ZURiT kojarzy się nieodłącznie z czasami PRL-u. Zakład Usług Radiotechnicznych i Telewizyjnych oznaczał w tamtych czasach sieć państwowych placówek handlowych i usługowych zajmujących się sprzedażą i naprawą urządzeń elektronicznych. W Raciborzu ZURiT przetrwał do dziś i choć od dawna jest...
O tym jak wyglądał samorząd w latach 90., z Markiem Rapnickim, radnym pierwszej kadencji rady miasta z okazji 25-lecia „Nowin Raciborskich” w styczniu 2017 roku rozmawiała Katarzyna Gruchot.
We wrześniu 1947 r. – trochę zastraszony chłopak ze wsi – rozpocząłem naukę w Państwowym Liceum i Gimnazjum Męskim przy ul. Bończyka 11. Dzisiejszą nazwę „Kasprowicza” ulica uzyskała dopiero po nadaniu szkole w styczniu 1949 r. owego patrona.
Przed pierwszymi zawodami noszono śnieg w skrzyniach i koszach, aby wysypać je na skocznię narciarską, usytuowaną nad jednym ze zboczy, opadającym do Doliny Mikołaja w Parku Zdrojowym. Jednak w nocy z piątku na sobotę obfite opady białego puchu ucieszyły wszystkich. W niedzielę można było rozegrać pierwsze jastrzębskie zawody w skokach...
Ksiądz Strzybny odniósł kilka ran postrzałowych, szyję miał przebitą nożem, a głowę rozbitą tępym narzędziem. Sprawcy mordu nie zostali wykryci, a popełniona przez nich zbrodnia pozostaje bez kary.
Niesamowita historia miłosna zza oceanu, ujęcie niebezpiecznych zbrodniarzy, którzy dali się we znaki w Gamowie oraz Rydułtowach, a także śmierć raciborskiego fabrykanta – to tylko część spraw, jakie opisano w Nowinach na przełomie sierpnia i września 1911 roku.
Niepokojące wieści o oszustach, których ofiarami padają młode dziewczęta i kobiety, tragiczny wypadek w Raciborzu, gdzie 5-latka przypadkowo wbiła nóż w serce koleżanki, śmierć księdza i posła w jednej osobie, który nie raz stawał w obronie języka polskiego – między innymi o tym pisano w Nowinach w drugiej połowie sierpnia 1911 roku.
Niezgoda w rodzinie ze Studziennej, kolejne ofiary kąpieli w Odrze i nagroda za pomoc w wykryciu fałszerzy pieniędzy – to tylko część tematów opisanych na łamach Nowin w czerwcu 1911 r. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko
Tragedia w Chałupkach, poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę nowego kościoła w Raszczycach, ale też wiadomości ze świata o prześladowaniach katolików w Portugalii oraz katastrofie lotniczej pod Paryżem, w której zginęli członkowie rządu – między innymi o tym pisano w Nowinach na początku czerwca 1911 roku. Zapraszamy do...