Tajemnicza śmierć chłopczyka, banda cyganów i krwawa awantura na weselu [127 lat temu w Nowinach]
Cyganie pod osłoną nocy przekraczają Odrę i dopuszczają się zuchwałej kradzieży. Dozorca więzienny dokonuje makabrycznego odkrycia w Studziennej. A na weselu pod Rybnikiem leje się krew, bo karczmarz nie chciał lać więcej wódki jednemu z gości... Przekonaj się, o czym pisano w "Nowinach Raciborskich" dokładnie 127 lat temu.
Kolej na Opawę
Z wiadomości dotyczących Raciborza warto wspomnieć zapowiedzi budowy linii kolejowej z Raciborza do Opawy. - Kolej ta prowadzić będzie przez Wojnowice, zkąd z jednej strony do Głupczyc, z drugiej do Opawy się pojedzie - informowała redakcja. Przy okazji budowy linii kolejowej miano powiększyć dworzec w Wojnowicach "ażeby podróżni mieli w nim większą wygodę". Nowe połączenie miało skrócić czas podróży do Opawy trzykrotnie - dotąd podróż do tego miasta odbywała się przez Bogumin i Ostrawę.
Na marginesie dodajmy, że dziś, tak jak przed 127 laty, podróż pociągiem z Raciborza do Opawy odbywa się poprzez Bogumin (Bohumin). Zresztą, pociągiem nie dojedziemy nawet do Głubczyc...
Złośliwy utoplec
W dalszej części gazety publikowano szereg praktycznych porad, m.in. jak zatrzymać spłoszonego konia w biegu, chwytać gołębie czy ratować topiącego się człowieka. Na uwagę zasługuje też bajka o Utoplcu, wydrukowana na ostatniej stronie gazety. Nocą utoplec "wszelkie psoty i szkody" wyrządzał młynarzowi - wynosił żarna, zrzucał worki ze zbożem, rozsypywał mąkę. Ze złośliwą bestią pomógł uporać się młynarzowi skrzypek, który co prawda "był wielkim przyjacielem wódki", ale znalazł sposób na przechytrzenie szkodnika. Schwytawszy go spuścił mu porządny łomot, tak że utoplec przestał niepokoić młynarza. Ten zaś sowicie wynagrodził skrzypka.
Tym bajkowym akcentem kończymy przegląd "Nowin Raciborskich" z 16 lipca 1890 roku. Jednocześnie przypominamy, że najbliższy numer "Nowin Raciborskich" trafi do sprzedaży we wtorek 18 lipca.
Wojtek Żołneczko
Zdjęcie poglądowe, źródło: www.aca-auctions.nl