W Odrze pływa więcej zwłok ludzkich niż ryb
Zdradliwa rzeka zabiera życie nieostrożnym amatorom kąpieli, bandyci dokonują napadów z pomocą... dynamitu, a wielka wojna, która pochłonęła życie milionów dobiega końca – to tylko część tematów, które redakcja „Nowin Raciborskich” opisała równo sto lat temu.
Racibórz • 25 czerwca 1919 r.
Tragedia w kąpieli
Racibórz. Utonął w Odrze, kąpiąc się w miejscu niedozwolonem, w święto Bożego Ciała 19-letni Ryszard Fójcik. Zwłok jego dotąd nie odszukano.
Miejskie pieniądze
Racibórz. Miejskie pieniądze tymczasowe, które miały być wymienione do 31 marca br. przyjmuje jeszcze na wymianę miejska kasa oszczędnościowa do dnia 31 czerwca 1919 r. Później ich już nikt wymieniać nie będzie i pieniądze te tracą zupełnie wartość.
Nieszczęśliwe wypadki i bandyckie harce
Rybnik. Podczas zbiegowiska na ulicy został przez nieszczęśliwy przypadek zastrzelony górnik Porwoł przez żołnierza z grenzschutzu*.
Gdy żołnierze z grenzschutzu wchodzili tu na stacyi do pociągu, aby odjechać na miejsce zagrożone przez bandytów, wybuchnął granat ręczny, urywając jednej osobie rękę i kalecząc lżej kilka innych osób.
Donosi o tych dwu wypadkach telegraficzne biuro Wolffa, które bliższych szczegółów nie podaje. To samo biuro donosi jeszcze z Rybnika, że w miejscowości Schönbrunn bandyci napadli na robotnika Filipa, przywiązali go do drzewa, obrabowali zupełnie,
poczem na wozie tegoż rolnika odjechali. Skądinąd donoszą, że chodzi o miejscowość Rzuchów, przezwany Schönburgiem. Napadł był na drodze między Rzuchowem a Kornowaczem.
* Grenzschutz – niemiecka organizacja paramilitarna, której członkowie sprzeciwiali się odłączeniu wschodnich terenów Niemiec.
Racibórz • 30 czerwca 1919 r.
Polacy powracają!
Z ostatnim transportem wojsk Hallera przybyło do Polski wielu jeńców wojennych, pochodzących z Prus Wschodnich i z Górnego Śląska*. Transporty wojsk polskich na linii Frankfurt – Bebra już ukończone. Transportowano w ostatnim czasie także większą ilość tanków oraz ciężkich armat.
Kolejny topielec
Racibórz. Znowu wydobyto z Odry opodal Miedoni zwłoki mężczyzny. Chodzi tą razą o niejakiego Klausa z Ostroga, który podczas kąpania był utonął.
Złodzieje weszli przez okno
Racibórz. Złodzieje weszli oknem podwórza do składu p. Alexandra na Ostrogu i zrabowali towarów (ubrań i towarów kolonialnych) za około 20 tys. marek.
Więzienie za czerwony napad
Racibórz. Sąd skazał pewnego spartaka** z Raciborza na 2 i 1/2 r. więzienia za napad na fabrykę Hegenscheldta, aby tam zabrać broń. Broni tam jednak nie znaleziono. Napad został wykonany w nocy na 21 stycznia razem z kilku innymi towarzyszami.
Zamach na... pszczelarza
Krzyżanowice w Raciborskiem. Zamach dynamitowy wykonano w posiadłości znanego pszczelarza Józefa Rymla w nocy na środę. Wszystkie okna zostały stłuczone, zresztą na zdrowiu nikt nie poniósł szkody. Pan Rymel wyznaczył 500 marek nagrody za wykrycie sprawców. Kiedyż te nieszczęsne zamachy ustaną? Zadaje się, jakoby dla pewnych ludzi tego rodzaju zbrodnie były zabawką.
* Mowa o tzw. Błękitnej Armii pod dowództwem gen. Józefa Hallera. Była to ochotnicza armia powołana 4 czerwca 1917 r. dekretem prezydenta Francji. Inicjatorem jej powstania był Roman Dmowski – polski polityk, współtwórca prawicowej Narodowej Demokracji. Armia składała się z emigrantów polskich, w późniejszym okresie jej szeregi zasilili również Polacy powołani do armii niemieckiej, którzy w trakcie walk na froncie zachodnim dostali się do niewoli państw sprzymierzonych. W 1919 r. Błękitna Armia została przetransportowana do Polski, a następnie skierowana do walki na froncie polsko-rosyjskim.
** Spartakami lub spartakusami nazywano członków Związku Spartakusa, działającej w Niemczech komunistycznej organizacji rewolucyjnej, przekształconej później w Komunistyczną Partię Niemiec, członkami związku byli m.in. Róża Luksemburg i Julian Marchlewski.