Wścieklizna szaleje. Władze wprowadzają ostre przepisy dotyczące psów
Pojawienie się wagonu pełnego słoniny wywołało w Raciborzu sensację. Wygłodniali mieszczanie liczyli już, ile słoniny przypadnie na jednego mieszkańca, ale... przeliczyli się w swoich rachubach. Próba przywłaszczenia wagonu ze smakowitą zawartością to tylko jeden z artykułów, na które natknęliśmy się w Nowinach sprzed stu lat. Ponadto redakcja informowała o postępach w walkach z bolszewikami oraz Ukraińcami, szalejącej wściekliźnie, bandyckim napadzie w Górkach, fałszywych pieniądzach oraz brawurowej ucieczce więźnia z rozpędzonego pociągu. Zapraszamy do lektury, która przeniesie Was do Raciborza i okolic w niespokojnym roku 1919.
Racibórz • 16 lipca 1919 r.
Rosya niezadowolona z powodu uznania niepodległości Polski
Koła rosyjskie w Paryżu są wysoce niezadowolone z traktatu pokojowego, podpisanego z Niemcami*. Niezadowolenie to nie wypływa z tego powodu, że mało się w traktacie mówi o Rosyi, ale że przyznano oficyalnie niepodległość Polsce. Moskale bowiem do ostatniej chwili nie wierzyli w możliwość tego faktu. Z tego już wnosić można, jaka będzie trudność dojść z temi azyatyckimi Moskalami a la Izwowski, Sazonow, Kołacz et tutti quanti do jakiegokolwiek porozumienia w sprawie granic wschodnich.
Wojska polskie odcięły bolszewikom łączność z Moskwą
Z Pińska telegrafują do gazet warszawskich: Po przeszło dwumiesięcznej nierównej walce i po tygodniowym boju wojska polskie zdobyły w czwartek dnia 10 lipca Łuniniec, odcinając nieprzyjacielskie pociągi pancerne i łączność z Moskwą, a tem samem uniemożliwiając przedostanie się posiłków. Klucz całego Polesia znajduje się ostatecznie w rękach polskich.
Koniec strejków na Górnym Śląsku
Racibórz. Strejk w rozmaitych fabrykach wygasł. Doszło do porozumienia z pracodawcami. Rybnik. Urzędowo donoszą, że w Rybnickiem strejk zakończony z wyjątkiem szybu Leon, należącego do kopalni „Charlotte”. Na kopalni „Anna” wprawdzie dzisiaj jeszcze nie pracują, lecz tylko dla trudności technicznych (...)
Ustąpienie wojsk niemieckich z Górnego Śląska
Racibórz. Niedawno temu rozchodziły się na Górnym Śląsku pogłoski, że powiat raciborski został przez wojska potajemnie opróżniony. Pogłoska ta nie zgadzała się według gazet niemieckich z prawdą. Generalna komenda wyraźnie dodaje: Sposób opróżnienia będzie dokładnie z ententą omówiony**. Termin ostatecznego ustąpienia wojsk będzie ludności na czas oznajmiony.
Wścieklizna szaleje
Wiązanie psów nakazano w Strzeboniu, Raci, Pietrowicach, Makowie, Kornicy, Pawłowie, Janowicach, Cyprzanowie, Lekartowie, Nowych Ocicach, Bojanowie, Pietrzacinie, Sudzicach, Krzenowicach, Rochowie, Szczepankowicach i niektórych innych wsiach morawskich oraz w licznych sąsiednich wsiach powiatu głubczyckiego, i to do dnia 2. października br. włącznie. Chodzi o zapobieganie rozszerzaniu się wścieklizny. Obowiązują zwykłe w takich razach ostre przepisy co do psów.
Bandycki napad w Górkach
Górki w Rybnickiem. Bandyci w liczbie 10 przyjechali tu na wozie w nocy przed dom kupca Gorgonia, weszli do domu i wyrabowali co się dało: pieniądze, rzeczy, drób; zarżnęli nawet świnię i zabrali. Kupca Gorgonia i jego żonę postawili przy ścianie i dwu bandytów ich pilnowało, żeby się nie ruszyli z miejsca – inni tymczasem rabowali. Gdy wszystko wyprzątnęli, pojechali dalej.
* Mowa o traktacie pokojowym kończącym I wojnę światową. Na mocy pokoju narzuconego Niemcom przez zwycięskie państwa ententy (przede wszystkim USA, Francja, Anglia oraz Włochy) było uznanie niepodległości Polski.
** Jednym z warunków wspomnianego już pokoju było przeprowadzenie na spornych terenach plebiscytu, w którym ludność miała opowiedzieć się za przynależnością państwową. Taki plebiscyt miał zostać przeprowadzony również na terenie Górnego Śląska. W trakcie kampanii plebiscytowej wojska niemieckie opuściły Górny Śląsk, ich miejsce zajęły wojska ententy, które miały pilnować porządku w tym gorącym czasie.