Kolejne pożary w powiecie raciborskim, niepokój na granicach, dziwaczne sposoby spędzania czasu wolnego przez sąsiadów z Boguszowic oraz niechęć dziewcząt z Godowa do polskich piosenek – to tylko część spraw, które poruszono na łamach „Nowin Raciborskich” równo sto lat temu. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie...
Wybory do rad gminnych były głównym tematem „Nowin Raciborskich” sprzed stu lat, choć w gazetach poświęcono również sporo uwagi innym wydarzeniom, m.in. świętokradztwu w kościele Matki Bożej, zastrzeleniu skazańca podczas próby ucieczki oraz gorszących tańcach jakie w dzień zaduszny odprawili sobie pogranicznicy. Zachęcamy do...
Jaką hańbą okryły się dziewczyny z Jankowic? Co trafiało na stoły raciborzan, a czym zajadali się mieszkańcy Berlina? Jaki był przebieg makabrycznego wypadku kolejowego w Studziennej, w którym zginęło dwóch wojnowiczan? Dlaczego życie mieszkańców Gołkowic stało się udręką? O tym wszystkim przeczytać można w Nowinach sprzed stu lat.
Sto lat temu uwaga opinii publicznej na całym Górnym Śląsku (i nie tylko) skierowana była na powstanie śląskie. Spierano się, czy było ono inspirowane przez Polskę. W międzyczasie niemieckie siły porządkowe przystąpiły do krwawej rozprawy z niepokornymi Ślązakami. To właśnie tej tematyce poświęcona była większa część ówczesnych...
Chłopi z kosami chodzą po wsiach i opowiadają jak źle jest w Polsce. Krwawe zaburzenia na Górnym Śląsku, konfiskaty „lewego” mięsa i spirytusu, włamanie do kościoła i rozbicie tabernakulum czy agitacja niemiecka wśród ludu górnośląskiego – to tylko część tematów, które redakcja „Nowin Raciborskich” opisała na swoich łamach równo sto lat temu.
W tym tygodniu przypadają 99. rocznica wybuchu I powstania śląskiego i 98. rocznica wybuchu II powstania śląskiego. Z tego powodu robimy wyłom w cyklu „100 lat temu w Nowinach”, a za cel naszej podróży w czasie obieramy gorące sierpniowe dni 1919 i 1920 roku...