Tragiczny wypadek na dworcu kolejowym w Żorach, niszczycielski pożar w Skrzyszowie oraz proces pedofila przed Izbą Karną w Raciborzu – między innymi o tym pisano w Nowinach w kwietniu 1912 r. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie. Wojciech Żołneczko
Jaka kara spotkała mężczyznę, który kolejny raz brutalnie pobił swoją żonę? Czy stróżom prawa uda się wytropić rabusiów z Bełku? Jak dwóch kupców z Gliwic oszukało mieszkańca Raciborza? Odpowiedzi na powyższe pytania podają „Nowiny Raciborskie” z kwietnia 1911 roku.
Śmierć zasłużonego dla historii Raciborza burmistrza Bernerta, gorące wiadomości na temat zbliżającego się wielkimi krokami plebiscytu narodowościowego na Górnym Śląsku, wielki strajk w Raciborzu i powrót zaginionego na wojnie rybniczanina – między innymi o tym pisano w Nowinach równo sto lat temu.
Strzelanina na dworcu kolejowym, pogłoski o dżumie na Śląsku Cieszyńskim, zakazana piosenka w kawiarni „Residenz”, pożar w fabryce papieru – to tylko część spraw, które opisano na łamach Nowin równo sto lat temu. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie do Raciborza i okolic przełomu stycznia i lutego 1920 r.
Wybory do rad gminnych były głównym tematem „Nowin Raciborskich” sprzed stu lat, choć w gazetach poświęcono również sporo uwagi innym wydarzeniom, m.in. świętokradztwu w kościele Matki Bożej, zastrzeleniu skazańca podczas próby ucieczki oraz gorszących tańcach jakie w dzień zaduszny odprawili sobie pogranicznicy. Zachęcamy do...