Nieszczęśliwa miłość, która zakończyła się tragedią, śmierć 12-letniego chłopca na Ostrogu i zagrożenie epidemią tyfusu – między innymi o tym pisały Nowiny w maju 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie do Raciborza i okolic Anno Domini 1912.
Jakie warunki musiał spełnić gospodarz oraz więzień, aby ten pierwszy mógł skorzystać z usług tego drugiego podczas żniw? Co tak naprawdę wydarzyło się w domu mularza Fiura z Ostroga, w którym zmarł robotnik Pohl? Jak skończył widz bez biletu, który podczas ulicznego przedstawienia w Rybniku postrzelił kasjera? Odpowiedzi na te...
Nie można tańczyć w karczmie? Ale za to można na łące – tak postąpili weselnicy z Ponięcic, omijając restrykcje wprowadzone w związku z zapobieganiem rozprzestrzeniania zarazy bydła. O czym jeszcze pisano w Nowinach 110 lat temu?
Misja Jana Baptysty Ogno Serry na Górnym Śląsku, zuchwałe kradzieże w Górkach Śląskich i Strzybniku, napad z bronią w ręku na raciborskiej szosie w Suminie i dziwne zachowanie policjanta z Ostroga - m.in. o tym pisano w Nowinach sto lat temu. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie do Raciborza i okolic w końcówce 1920 roku.
Dlaczego weteran z Raciborza nie może liczyć na pracę w Policji? Jak w Rudniku kupuje się głosy? Dlaczego zaplanowany na 17 października odpust w Markowicach zbulwersował parafian z Babic? I jaki był przebieg napadu rabunkowego na probostwo w Połomii? Odpowiedzi na te pytania można odnaleźć w Nowinach sprzed stu lat. Zapraszamy do lektury!
Wspólna odezwa liderów niemieckiego i polskiego ruchu na Górny Śląsku, gwałtowne opady i wystąpienie Odry z brzegów, niespodzianka parafian z Ostroga dla proboszcza Pflegera i zagadkowy mord w pociągu jadącym od Raciborza w kierunku Wrocławia. O tym wszystkim pisały „Nowiny Raciborskie” równo sto lat temu.
Na czym będzie polegać autonomia Górnego Śląska? Czy na Ostrogu szerzy się wścieklizna? Wreszcie jak to się stało, że uznany przez psychiatrę za „umysłowo ograniczonego” mężczyzna zdołał wygłosić kwiecistą mowę w swojej obronie, czym uchronił się od kary za bigamię? Odpowiedzi na te oraz inne pytania można znaleźć w...
Napady, zamachy, kradzieże, strzelaniny, a nawet... katastrofa lotnicza. O tym wszystkim pisała redakcja Nowin równo sto lat temu. Zapraszamy do podróży w czasie do niespokojnego roku 1919.
Napad na byłego wójta Kobyli, zagadkowe i makabryczne morderstwo w rybnickiem, szacowny jubileusz raciborskiego burmistrza oraz... małżeństwo „księcia” z artystką operową, który ku rozpaczy oblubienicy okazał się zwykłym oszustem – to tylko część artykułów, na które natrafiliśmy w „Nowinach Raciborskich” sprzed stu lat.