Tragedia na Płoni. Trzylatek zginął pod kołami
Pracownik okradający swego pracodawcę, tragiczny wypadek na Płoni, śmierć pracowników kopalni w Radlinie, wielki strajk pracowników fabryk w Raciborzu oraz nowa polityka magistratu dotycząca rozwieszania plakatów w mieście – to tylko część spraw, o których równo sto lat temu pisano w „Nowinach Raciborskich”.
Racibórz • 18 sierpnia 1920 r.
Niewierny robotnik
Ślusarz P., zatrudniony w warsztatach kolejowych, przywłaszczał sobie przez dłuższy czas metale brązowe i zabierał takowe do domu. W tych dniach zamierzał łup nagromadzony spieniężyć, został jednakże w chwili przewiezienia tegóż przez policyę przyłapany i aresztowany. Skradziony metal ma wartość kilku tysięcy marek.
Śmierć chłopczyka
Płonia pod Raciborzem. 3-letni synek gospodarza Fr. Kuczy, bawiąc się przed domem rodzicielskim, został przez piwiarza na śmierć przejechany. Koła przeszły maleństwu przez piersi. Śledztwo wykaże, kto zawinił śmierci.
Matki! matki! uważajcież na wasze dzieci.
Śmiertelny wypadek na kopalni
Kopalnia „Emy” w Rybnickiem*. W przeszły czwartek spotkało nieszczęście kierownika maszynki dołowej W. Smolki z Marklowic oraz jego pomocnika 18-letniego Feliksa Słotnego. Węgle się oberwały i runęły na lokomotywę. Smolka doznał silnego potłuczenia a Słotny został na miejscu zabity.
Wiec w Szychowicach**
Z Raciborskiego. W niedzielę 8 b.m. miał się odbyć wiec polski w Książęcej Zawadzie, lecz z powodu zebrania „Heimatstreuerów” karczmarz odmówił sali. Za to odbył się tego samego dnia wiec w Szychowicach, po ukończeniu którego założono Kółko oświaty, śpiewackie i Sokoła***. Na członków wstąpiło około 100 młodzieńców i dziewcząt. Nowym towarzystwom szczęść Boże!
* Kopalnia „Emma” w Radlinie od 1949 r. nosi nazwę „Marcel”.
** Mowa o dzisiejszych Ciechowicach w gminie Nędza.
*** W okresie przedplebiscytowym Niemcy i Polacy prowadzili intensywną działalność agitacyjną, która przejawiała się m.in. zakładaniem patriotycznych stowarzyszeń. Celem tej działalności było przekonywanie do głosowania w plebiscycie za jedną lub drugą stroną. Wyniki plebiscytu miały przesądzić na przynależności państwowej Górnego Śląska.